Listopadowe tango
„Powiadają, że do tanga trzeba dwojga,
bo inaczej je zatańczyć niepodobna,
tak więc ja do pary sobie jesień proszę
z parasolem jak latawiec, i w kaloszach………
Płynnym ruchem, sennym trochę – zaczynamy,
sunąc wolno i dostojnie taki taniec…
Wdzięczne tango, roztańczone listopadem…..”
Jadwiga Zgliszewska